Wegetarianie

bez mięsa nie da rady żyć, chociaż 1 mld Chińczyków sobie radzi

bo chińczycy sa neizniszczalni sars ich nei wykonczyl .tsunami nei dalo rady , nikt nei podola ;p

Chinczycy miesa nie jedza? a ja slyszalem, ze cielecine robia z psa

W kazdym razie wygladaja "dobrze".

Pauli, Chińczycy chyba też...

No dobra- Chinczycy jedza wolowine, wieprzowine, kurczaki i zdaje sie "itd." a tylko w muzulmanskich regionach sie wstrzymuja.

Thintil, pomijajac glod to Chinczycy odzywiaja sie naprawde niezle, z nadwaga nie maja problemow. Oni jedza sprytnie laczac na talerzu faune i flore, nie jedza tlusto miesa ;] moze dlatego, ze do jedzenia przywiazuja duza wage wygladaja jak wygladaja, u nich pozywianie sie (jak wiele rzeczy) jest jakos uduchowione.

A tytul skeczu brzmi "W chinskiej restauracji"

No jakby nie patrzeć, problemy z nadwagą na skalę masową to przyjaciel przmysłu fast foodowego... A ten fast food, który w Chinach jest, to jeszcze nie przemysł.

aaa tam dobrze wygladaja,zle wygladaja ;p wazneczy sie dobrze cuzja ;p

Thintil... Przecież w Chinach jest ostra konkurencja między Dominującym KFC a McDonaldem. Tam obroty tych korporacji są chyba największe. Więc mowa o tym, że to nierozwinięty przemysł to bzdura. Zresztą Chiny są lepiej rozwinięte niż MY w sensie technologii a wybrzeże to poprostu USA w miniaturce

Gryzak ma rację, są lepiej rozwinięci technologicznie i za 50 lat będą mocarstwem, które będzie odgrywać b. ważną rolę na świecie, ale jakim kosztem... co z tego ze mają technologie, jak dziesiątki milionów ludzi głoduje. Zresztą zobaczycie ze świat straci na Chińczykach, bo towar pochodzący z Chin, przyznajcie sami, nie jest az tak dobrej jakości ( mówię oczywiście o ubraniach itp. - zauważcie ze odkąd oryginalne marki butów zaczęły przenosić swoje zakłady produkcji do Chin to jakość butów spadła, nie polecam juz kupować w sumie az tak oryginalnych butów) ...

spadla spadla ijeszcze robią buty ze zwierzt ;p ! oo ;p a ja tam lubie chodzic w zwierzetach w takim razie ;]

A ja lubie je jeść

I to jest prawda. Wegetarianizm jest dobry, jak jesteś dorosły. Bo jednak nie wszystko zastąpić idzie roślinami.

j/w. Trochę zieleniny, trochę mięska - i styknie :-D

Hitler był wegetarianinem

(i abstynentem i nie palił!)

Dobre. "Hitler nie palił"

Ja powiem, że był nawet "nałogowym, obsesyjnym palaczem" Największy "palacz" na świecie...

No, powiedział też, że sarenki by nigdy nie zabił, bo jest zbyt piekna. To się nazywa logika

w taki sposob hitler na sniadanie jadl jajka z pomidorami a posniadaniu mowil chodzmy zapalic .. byle nei papierosy ! ;]

Nie jestem wegetarianką, ale próbowałam. I przyznam, że czasami lubię przez jakiś czas nie jeść mięsa. A kotlety sojowe są bardzo dobre