marzenia

jakie macie marzenia? o czym marzycie?
ja to bym chcial byc szczesliwie zakochany, miec rodzine, syna, gdzie i za co zyc.
Chcialbym zeby moj syn jeszcze bardziej kochal koszykowke ode mnie i zeby mog zarabiac na tym sporcie (jako zawodnik:P). chcailbym by c szczesliwy i by moja rodzina byla szczesliwa.

NO I CHCIALBYM ZEBY TO FORUM W KONCU RUSZYLO Z KOPYTA.

A Wy?

w chwili obecnej to chyba zdac mature z przyzwoitym wynikiem

potem...skonczyc dobre studia
moc kupic kazda plyte, ktora bede chciala :]
wygrac w totka
zwiedzic swiat

byc na koncertach moich ulubionych zespolow

takie tam blahostki

)

Ja bym chciała zdać pożądnie testy. I pojechac na koncert SOAD'u. A o reszcie nie powiem

Hmm...zdać maturę z wmiarę pozytywnymi wynikami...kupić sobie piec Marshalla

...hmm może zostać zawodowym muzykiem (pomarzyć zawsze można

)...i przeżyć życie w taki sposób żebym niczego nie musiał później żałować.

Marze o tym, aby ludzie w koncu zaczeli byc w stosunku do siebie bardziej mili i uprzejmi, aby Swiat zaczal zmierzac w kierunku dobra, aby ludzie byli dla siebie zyczliwi, zaczeli sie usmiechac.

ja marze o tym zeby wszyscy byli szczerzy i zeby doba miala z 40 godzin
A osobiste marzenia...pozostawie sobie ; p

A ja chciałbym, żeby z kranu piwo leciało...

ja bym to chciala na zywo poogladac Murzynow grajacych w kosza w takim boisku zwanym "klatką" i sie uwiescic na tym plocie co boisko otacza i tak sie na nich patrzec jak graja:P

j narazie mysle o tym by zostac muzykiem i jeździc po świecie.....

"mysle" to jest rownowazne z "marze" ?

dla mnie tak

no ja marze o tym zeby miec jakies marzenia bo moja obecna schiza pozbawia mnie takich typowo ludzkich mysli a chorobliwe zniechecenie ogolne zniecheca mnie rowniez do marzycielstwa. pozdr dla tych co wiedza o co cho, szacunek dla marzycieli bez kitu

a ja marze sobie o tym, żeby kiedyś zobaczyć na żywo Zakka Wylde'a w akcji i kupić sobie gitarkę Ibanez JEM 555 i piecyk marhsall valvestate 8080

a poza tym to mieć dobrze prosperującą kapelę (znaczy się zarabiać z grania

)

w chwili obecnej marze o wyjezdzie na studia do Anglii...

pafeu coś Ci chyba z tym jemem i valvestate nie wyszło

hehehe, a jeśli ja bym miał o czymś marzyć jesli chodzi i sprzęt..... to w sumie jedyne co nie jest w moim zasięgu to 6 paczek 4x12 100w marshall'a zasilanych 6 headami JCM 2000 i dopalonymi Mesą Boogie dual rectifier... do tego jeszcze jakaś poządna konsola z efektami

mniam hehhe....

Bartek czuj, ze oprócz mnie i może kilu pojedynczych osób na tym forum ktoś czai o czym piszesz

This baby here

ile to kosztuje?

Jackson Kelly ze stałym mostkiem...czyli gdzieś tak koło 1200 - 1500zł (mówię o nówce) chyba...jak się mylę to mnie koledzy gitarowcy poprawią.

około 8700zl

bardzo przyjemna gitara i bardzo przyjemna cena