Manga, gry komputerowe, cenzura, Polska

Wiem, że nie jestem jedynym fanem Dragon Ball'a na tym forum dlatego chciałbym poruszyć kwestię "moralności" i związanej z tym pojęciem cenzury. Otóż. Dlaczego w naszym kraju pojęcie "sex" (mam nadzieje że tu ta cenzura nie doszła

) jest ciągle słowem, które budzi oburzenie wśród ludzi i ciągle utożsamiane jest z dziełem szatana, a ludzie ciągle myślą, że ich dzieci o niczym nie wiedzą, dopóki sami nie wyjawią im "strasznej tajemnicy". Bo przecież sex w naszym kraju jest gorszy od zabijania!!! Nie wierzycie? Taka jest prawda. Zacznę może od GTA: San Andreas. Gra dostała ograniczenie wiekowe "od lat 17" Zrozumiałem to. W końcu jest to jakby nie patrzeć gra brutalna, a prawo musi przeciwdziałać przemocy

Kiedy dowiedziano się, że w grze ukryte są "złe rzeczy"(które i tak działały dopiero po zainstalowaniu odpowiedniego patha) wybuchła afera i zmieniono ograniczenie na "od lat 18" Czy to nie śmieszne? Ludzie za to odpowiedzialni sądzą, że 17 - latkowie, nie mają jeszcze zielonego pojęcia o seksie, natomiast w momencie 18 urodzin cała wiedza spływa na nich (chyba od Boga, no bo skąd?) i mogą wtedy zobaczyć te baraszkujące pikselowe ludziki. Podobnie sprawa ma się z Dragon Ball'em. Tyle, że tam "dziadek genialny żółw" chce, aby Bulma pokazała mu majtki w zamian za kryształową kulę smoka! (tutaj krzyk przerażonych dzieci). Znajdźcie mi jakiegoś przedszkolaka, który nie próbował zaglądać dziewczynom pod spódnice (jescze trudniej znaleźć takiego, który nie ma pojęcia czym się różnią dziewczynki od chłopaków).... Oczywiście scenę tą wycięto jak wiele innych z polskiej wersji DB, na czym humorystyczny wydźwięk tego anime bardzo ucierpiał. Ktoś oglądał reportaż TVN "Uwaga!" dotyczący komiksowej wersji Dragon Ball'a? Nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać....A co wy o tym sądzicie? Czy U.S.A i Japonia to kraje zboczeńców seksualnych, czy to my jesteśmy tak zacofanym krajem?

Teraz wszedzie spotykamy sie z tematuka dotyczaca seksy. wg mnie juz niedlogo to sie unormuje bo seks przestaje byc tematem tabu w relacjach dorośli-dzieci. Uważam, że to Polska jest zacofana.

polska jest zacofana, i to ostro. Ale coż się dziwić, jesli do głosu dochodzą moherowe koalicje i ich poplecznicy. Polska to kraj tak naprawde bezprawia, i kazdy opierajacy sie na przepisach i ustawach czu regulaminach jest gaszony juz na starcie, badz po chwili. Nasz ustroj i swiatopoglad jest zastały. Nie wiele ma to wspolnego z i tak chorymi tradycjami naszego kraju. Tu wszystko jest oceniane z punktu czyjegos "widzimisię" i na tej podstawie oceniane. A o tym, ze oceny takie nie sa sprawiedliwe i z regóły krzywdzace, wspominac chyba nie trzeba?

A co do gta i podniesienia tego limitu wiekowego, to tak naprawde jest smieszne... choc naprawde powinnismy płakac nad taką ludzką glupotą i ułomnoscią umyslu.

Moja rodzina też jest normalna. Nienormalni są ludzi, którzy decydują o tym co jest dobre a co złe. A przecież wystarczy dodać pomarańczowy trójkącik u dołu ekranu i niech ludzie sami decydują czy ich dzieci mogą to oglądać. Proste. O wpływie gier na psychikę już nie wspomnę, bo przecież żeby jakaś gra wpływała na zachowanie człowieka to ten człowiek musi być chory psychicznie! I to nie przez gry, ale przez patologię w rodzinie. Ja gram odkąd skończyłem 5 lat i jakoś nie mam pomysłów żeby przejechać kogoś na ulicy albo zrobić Quake w Real'u (chociaż czasem mam ochotę pobawić się w Hitmana w szkole, ale to szybko przechodzi

)

nie no ale wiecie o tych sprawach trzeba rozmawiać, ale nie może to być robione tak, że tu wiek nie ma znaczenia, człowiek pierw musi trochę dorosnąć i dowiedzieć się trochę na te tematy, bo żeby rozmawiać to trzeba mieć wiedzę, a nie każdy ją posiada. Fakt faktem mało sie niestety u nas o tym rozmawia, ale spokojnie i tak widać tu jakiś (dość spory) postęp w stosunku do tego co było jakieś 20 lat temu. Spokojnie dajmy sobie czas, z czasem i na te tematy będziemy się wypowiadać powiedzmy swobodnie, jak na każdy inny. Nie oceniajmy przy tym naszych rodziców, nie mówmy, że źle robią, bo takie rozmowy są trudne, postawice sięw ich sutyacji - wyobraźcie sobie, że macie dziecko i zacznijcie z nim rozmowę na ten temat, co byście powiedzieli? Jakbyście zaczęli? Zresztą nie musicie być rodzicami, idzcie teraz i jako Wy zacznijcie rozmowę o seksie - będzie Wam łatwo? A Dzicku - co do moherowych beretów to nie obrażaj stwierdzeniem "moherowe" starszych ludzi, bo lider Platformy też używał tego słowa i przyszło mu przegryść gorzki owoc porażki w tv - bo jedna starsza pani tak mu odpowiedziała przed kamerami : Nie podobają się panu nasze czapki? A pańska matka w czym chodzi? Może w wykonanej z atłasu?

dlatego uważajcie jakich słów używacie

nie nazywam wszystkich starych ludzi moherowymi beretami, nazywam tak tylko fanow RM

bTw, moja matka nie chodzi w berecie, ani babcie.

Amen.

Byłem świadkiem ostatnio jak w naszej szkole doszło do niebywałej perwersji! Pewien chłopak przytulił dziewczynę na korytarzu za co oboje usłyszeli następujące pytanie: "co to jest!? No co to jest!?" Nie wiem czy coś przeoczyłem, ale ja widziałem jak dwoje ludzi się przutulało. Nie wiem co zobaczył pan X, ale wygladało to tak jakby został on świadkiem morderstwa w biały dzień. I co w tym wielkiego? I jak ja mam tą szkołę poważnie traktować ? Dobrze że zostało jeszcze tylko kilka miesięcy...

noo kilka Tobie to dobrze bo niektorym kilkanascie ;]

a nawet kilkadziesiąt

Jedyne co mogę powiedzieć to: HAHAHAHAHAHAHAHAHA. Ale zły jestem, nie?

coz za szyderczy smiech :> no ale co zrobic ktos ma szczescie ktos ma pecha - takie madre przyslowei mi sie ulozylo

hehe

Qwal zostaniesz poddany pomponikowym torturom

Jak się zamienię w SSJ to mi nic nie zrobisz

ja tyż

zrobimy fuzje i bedziemy rządzić światem

chyba ze do fuzji nie dojdzie to ziemia ucierpi na naszych pojedynkach

A propos cenzury i gier komp. Ostatnio w USA cenzurują gry na wielką skalę! A wszystko zaczęło się od GTA SA i dodatku Hot Cafe. Wybuchł wielki bulwers, ponieważ wiele osób kupiło tą gierkę swoim dzieciom, a gdy zobaczyli, jakie dzieą się tam rzeczy...ouch...lepiej nie mówć. Kilka matek założyło komitet do zwalczania brutalych, erotycznych itp. gier. Rząd USA zaczął nagle interesować się dystrybucją gier i zabronił sprzedawać w sklepach m.in. polskiego Snipera!!!

A do tego wszystkiego by nie doszło, gdyby ci ,,stojący na straży moralności" rodzice przeczytali napisy na pudełku GTA SA, Snipera i innych, że to gry TYLKO DLA DOROSŁYCH!!!

Chodziło też o to, że na pudełku był znaczek 17+ co spowodowało, że siedemnastoletnie dzieci miały prawo grać. Później mogli grać już tylko osiemnastoletni dorośli...Dziwne...nigdy nie słyszałem o podobnej aferze w stolicy gier komputerowych - Tokio. Japończycy chyba szybciej się starzeją

To również dla mnie jest dziwne, że 17lat, to jeszcze dziecko, a 18lat to dorosły. Wg mnie powinno być tak, że prawa narastają wraz z wiekiem...

Ja jestem za 21 lat... Bo taki 18 letni człowiek to nie do końca zdaje sobie sprawę z tego co dostaje z tymi prawami