Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ciacho starszy chorąży sztabowy
|
Wysłany:
Czw 20:51, 20 Kwi 2006 |
|
|

Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 419 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Jako że odczuwam ogromną wewnętrzną potrzebę naumienia się francuskiego (nigdy się nie uczyłam i pojęcia o nim nie mam), pytam, czy ktos z Was może chciałby się podzielić wiedzą? W zamian oferuję niemiecki, szczególnie dla tych początkujących.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
 |
salieeri starszy plutonowy
|
Wysłany:
Sob 10:20, 22 Kwi 2006 |
|
|

Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lost Heaven
|
Franz to najbzdurniejszy język jaki kiedykolwiek powstał.
Je m`appelle salieeri [że ma pel salieeri ]
Je suis polonais. [że słi polone]
etre - być
je suis
tu es
il est
elle est
nous sommes
vous etes
ils sont
elles sont
avoir - miec
j`ai
tu as
el a
elle a
nous avons
vous avez
ils ont
elles ont
;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
strega sierżant
|
Wysłany:
Sob 18:12, 22 Kwi 2006 |
|
|

Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
istnieje możliwość uczenia się 3 języków naraz w 1lo ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
annia starszy sierżant sztabowy
|
Wysłany:
Sob 18:36, 22 Kwi 2006 |
|
|

Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
tak - liczac lacine
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
salieeri starszy plutonowy
|
Wysłany:
Sob 22:12, 22 Kwi 2006 |
|
|

Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lost Heaven
|
a internetowy kurs szybkiej nauki francuskiego mogę poprowadzić jako 4 język dodatkowy. Ewentualnie proponuje jeszcze naukę esperanto - to jest dopiero ekstravagancja! Łatwy język ogólnie - nic tam się nie odmienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Private Ryan starszy chorąży sztabowy
|
Wysłany:
Sob 23:54, 22 Kwi 2006 |
|
|

Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 420 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: waldenburg
|
Krótka lekcja niemieckiego od absolwenta 1LO;)
Jezyk niemiecki jest stosunkowo latwy.
Osoba zaznajomiona z lacina oraz z przypadkami, przyzwyczajona do odmiany rzeczowników, opanowuje go bez wiekszych trudnosci. Tak w kazdym razie twierdza wszyscy nauczyciele niemieckiego podczas pierwszej lekcji... Nastepnie zaczyna sie odmiana przez wszystkie der,des, den, dem, die, po czym slyszymy, ze wszystko to tlumaczy sie w sposób logiczny. Czyli jest latwe. Na poczatek, kupujemy podrecznik do niemieckiego. To przepiekne wydanie, oprawne w plótno, zostalo opublikowane w Dortmundzie i opowiada o obyczajach plemienia Hotentotów (auf Deutsch: Hottentotten). Ksiazka mówi o tym, iz kangury (Beutelratten) sa chwytane i umieszczane w klatkach (Koffer)
krytych plecionka (Lattengitter) po to by ich pilnowac.
Klatki te nazywaja sie po niemiecku "klatki z plecionki"
(Lattengitterkoffer) zas jesli zawieraja kangura, calosc nazywa sie:
Beutelrattenlattengitterkoffer.
Pewnego dnia, Hotentoci zatrzymuja morderce (Attentater), oskarzonego o zabójstwo jednej matki(Mutter) hotentockiej Hottentottenmutter), matki glupka i jakaly (Stottertrottel). Taka matka po niemiecku zwie sie:
Hottentottenstottertrottelmutter, zas jej zabójca nazywa sie:
Hottentottenstottertrottelmutterattentater.
Policja chwyta morderce i umieszcza go prowizorycznie w klatce na
kangury(Beutelrattenlattengitterkoffer), lecz wiezniowi udaje sie
uciec. Natychmiast rozpoczynaja sie poszukiwania. Nagle przybiega
Hotentocki wojownik krzyczac:
- Zlapalem zabójce! (Attentater).
- Tak? Jakiego zabójce? - pyta wódz.
- Beutelrattenlattengitterkofferattentater, - odpowiada wojownik.
- Jak to? Zabójce, który jest w klatce na kangury z plecionki? - pyta Hotentocki wódz.
- To jest - odpowiada tubylec -Hottentottenstottertrottelmutterattentater
(zabójca hotentockiej matki glupiego i jakajacego sie syna).
- Alez oczywiscie - rzecze wódz Hotentotów - mogles od razu mówic, ze schwytales
Hottentottenstottertrottelmutterbeutelrattenlattengitterkofferattentater!
Jak sami widzicie, niemiecki jest latwym i przyjemnym jezykiem.
Wystarczy troche sie zainteresowac tematem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
salieeri starszy plutonowy
|
Wysłany:
Nie 10:14, 23 Kwi 2006 |
|
|

Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lost Heaven
|
Teraz czas na ćwiczenia leksykalne z języka francuskiego:
Najważniejsze jest jedzenie:
le jambon - szynka
les huitres - ostrygi
la viande - mięso
le pamplemousse - melon
les legumes - warzywa
la aubergine - bakłaązan
le lait - mleko
les crevettes - krewetki
la sole - sola
le buerre - mało
les champignons - grzyby
la peche - brzoskwinia
les charcuterie - wędliny
la volaille - drób
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Ciacho starszy chorąży sztabowy
|
Wysłany:
Nie 10:39, 23 Kwi 2006 |
|
|

Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 419 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Od czego zalezy "les", "le" i "la"? I jak to się, kurcze, czyta?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
salieeri starszy plutonowy
|
Wysłany:
Nie 12:45, 23 Kwi 2006 |
|
|

Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lost Heaven
|
les - mnoga (odpowiednik szwabskiego DIE)
le - rodzaj męski (odpowiednik szwabskiego DER)
la - rodzaj żeński (odpowiednik szwabskiego DIE)
nijakiego rodzaju nie ma
czyta się normalnie, tylko w mnogiej nie wymawia się tego "s".
Chyba, że rzeczownik zaczyna się od "a" albo "h" to wtedy w męskim i żeńskim skraca się tą końcówkę:
np. ość: = byłoby LA ARETE a pisze się L`ARETE a czyta się [ laret ] z tym, że to R jest takie francuskie - takie "hr" coś a`la trough w angielskim tylko, ze twardsze ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Ciacho starszy chorąży sztabowy
|
Wysłany:
Nie 19:47, 23 Kwi 2006 |
|
|

Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 419 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
I jak mniemam te rodzaje nie pokrywają się z naszymi?
A jakies ogólne zasady czytania tego są? Coś w stylu "sch" jak "sz" w szwabskim i podobne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
salieeri starszy plutonowy
|
Wysłany:
Pon 19:40, 24 Kwi 2006 |
|
|

Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lost Heaven
|
Ciężko napisać takie idiotyczne fonetyki.
Głównie chodzi o to, żeby przeczytać pierwszą sylabę, a reszte możesz sobie zostawić.
Np. Bordeaux [bordo]
Encore [enko(z takim ledwie słyszalnym r)]
itp itd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Ciacho starszy chorąży sztabowy
|
Wysłany:
Pon 20:54, 24 Kwi 2006 |
|
|

Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 419 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
hehs, przecież to nie może być tak proste...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|